środa, 30 listopada 2011

Kate Bush - Mistraldespair - Misty




Oj, to już drugi (po Bjork) mój tegoroczny wstrząs muzyczny jeżeli chodzi o śpiewające kobiety. Na razie nie mam wiele do powiedzenia. Słucham...zimo, gdzie jesteś...zimo!





Kate Bush - 50 Words for Snow









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz