sobota, 19 listopada 2011

Video games - też się złapałem:)

Mój znajomy stwierdził wczoraj, że jest coraz mniej ludzi, do których można otworzyć pysk. Nie lubię takich sytuacji z dwóch powodów:
1. wydaje mi się, że jestem w tej wąskiej grupie, do której jednak można otworzyć gębę - i to mnie NIESTETY bardzo krępuje ,
2. czuje się jako jeden z tetryków z The Mappets Show (wracają!) , który narzeka na "zło na świecie".

Nikt nie obiecywał, że będzie lekko. Większość mieszkańców Europy (przynajmniej wg deklaracji) traktuje życie jako test z nieopisanym finałem. Trzeba poczekać i zobaczyć.

Po wczorajszym expose premiera zastanawia mnie jakie środki ( najprawdopodobniej ) zażywa brat zmarłego prezydenta.

Czas na utwór. Ta dziewczyna ma głos (nie będę się wypowiadał na temat urody i ust - na ten temat aż huczy w sieci), świetny teledysk i piosenka z cyklu "każdemu się podoba" - mnie też:


a tutaj na żywo...czyli naprawdę ma głos






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz