Albo poczucie wstydu: gdzie kończy się pewność siebie a zaczyna tupet?
Kiedy skromność zamienia się w neurotyczną obawę o trafność sądów i przekonań?
Dlaczego niektórzy ludzie, którym wydaje się, że posiedli bezdyskusyjny dar poczucia humoru tak często chce się współczuć....a niektórzy mylą asertywność ze zwykłą zuchwałością i arogancją?
Ta jakże męska przypadłość (niestety!) jest obecnie wiernie asymilowana przez kobiety w wieku przeróżnym. Poczycie obciachu jest widocznie passé (a nawet passe-partout:)))
Na potrzeby własne stworzyłem mikrotest "psychologiczny": powiedz, co sądzisz o Żydach, Niemcach i homoseksualistach a ułatwisz mi zadanie-rozgryzanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz