No i jest. Nowy album Beach House zatytułowany Bloom wydany przez SubPop (no tak!) to już trzeci album tego duetu. Nurt tzw. dream popu z jego sennymi wokalami i rozbudowanymi, "pastelowymi" przestrzeniami (zainteresowanych odsyłam na stronę wytwórni 4AD) nie jest moim ulubionym (chociaż Sigur Ros czy This Mortal Coil to naprawdę I liga!) jednak ta płyta wywarła na mnie ogromne wrażenie!
Moim zdaniem najlepiej słuchać tej płyty relaksując się w wolne popołudnie lub wieczorem. Najlepiej w całości!
To już może przesada, ale mam wrażenie, że francuskie korzenie wokalistki Victorii Legrand wywarły wpływ na ostateczny kształt płyty (zespół jest jak najbardziej amerykański - pochodzą z Baltimore).
Ten utwór pochodzi co prawda z 2010 roku (płyta Teen Dream), ale to jest prawdziwy evergreen:
i coś z najnowszej płyty (official video jeszcze nie ma):