No tak, pojawiło się w lutym a ja je przegapiłem. Biję się w pierś. Oczywiście utwór Annie Clark pochodzi z albumu Strange Mercy z zeszłego roku i stylistycznie nie odbiega od poprzedniego singla. I dobrze! Polecam!
...ach, i jeszcze niezła perełka, czyli sesja piosenkarki dla jej obecnej wytwórni 4AD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz